Recenzja: Ai Yori Aoshi!
Wiem, zaniedbałam bloga kolejny raz. I muszę prosić was o wybaczenie. :x W każdym razie skończyłam oglądać już dosyć dawno Ai Yori Aoshi (posiada dwa sezony) i szczerze mówiąc dokończyłam je jedynie ze względu na to, że chciałam skończyć to co już zaczęłam. Przejdźmy może do recenzji.
Ai Yori Aoshi
Liczba odcinków:
I sezon: 24 odcinki
II sezon (Ai Yori Enishi*): 12 odcinków + 1 special
Data wydania: 2002
Anime z gatunków takich jak okruchy życia, dramat czy też romans. Z gulą w gardle przełknęłam to anime. Oczywiście zdarzały się odcinki dobre, ale w większości to anime po prostu jak dla mnie było złe. Głównymi postaciami to Kaoru i Aoi. Przedstawiając krótko naszego bohatera, Kaoru - ciapowaty prawiczek, który reaguje rumieńcem i wzwodem (prawdopodobnie) na widok każdych piersi. Typowy bohater w którym kocha się z conajmniej 4-5 dziewcząt? Aoi to natomiast bardzo wrażliwa i spokojna dziewczyna, która jest oddana tradycji i miłości do Kaoru. Skracając fabułę: Kaoru tak jak Aoi, pochodzi z bogatego rodu, że tak powiem. Jednakże z pewnych powodów odchodzi od rodziny i zamieszkuje sam. Aoi szuka go po wielu latach, gdyż w dzieciństwie powiedziono im, że mają zostać małżonkami. Z pomocą tzw. "opiekunki" Aoi (Miyabi Kagaurazawa opiekowała się Aoi od niemowlaka, głównie odpowiedzialna za jej edukację) zamieszkuje razem z Kaoru w jednym z domów rodziny Aoi. Wprowadzają się tam również ich przyjaciele z którymi przeżywają wiele przygód. Nie zabraknie również śmiechu i płaczu podczas oglądania.
Fabuła: 5/10
Kreska: 4/10 (no szczerze mówiąc to nie powala)
Postacie: 6/10 (okropnie wkurzający bohaterzy)
Soundtrack: 2/10 (ugh)
Średnia: 4/10
Ai Yori Aoshi
Liczba odcinków:
I sezon: 24 odcinki
II sezon (Ai Yori Enishi*): 12 odcinków + 1 special
Data wydania: 2002
Anime z gatunków takich jak okruchy życia, dramat czy też romans. Z gulą w gardle przełknęłam to anime. Oczywiście zdarzały się odcinki dobre, ale w większości to anime po prostu jak dla mnie było złe. Głównymi postaciami to Kaoru i Aoi. Przedstawiając krótko naszego bohatera, Kaoru - ciapowaty prawiczek, który reaguje rumieńcem i wzwodem (prawdopodobnie) na widok każdych piersi. Typowy bohater w którym kocha się z conajmniej 4-5 dziewcząt? Aoi to natomiast bardzo wrażliwa i spokojna dziewczyna, która jest oddana tradycji i miłości do Kaoru. Skracając fabułę: Kaoru tak jak Aoi, pochodzi z bogatego rodu, że tak powiem. Jednakże z pewnych powodów odchodzi od rodziny i zamieszkuje sam. Aoi szuka go po wielu latach, gdyż w dzieciństwie powiedziono im, że mają zostać małżonkami. Z pomocą tzw. "opiekunki" Aoi (Miyabi Kagaurazawa opiekowała się Aoi od niemowlaka, głównie odpowiedzialna za jej edukację) zamieszkuje razem z Kaoru w jednym z domów rodziny Aoi. Wprowadzają się tam również ich przyjaciele z którymi przeżywają wiele przygód. Nie zabraknie również śmiechu i płaczu podczas oglądania.
Fabuła: 5/10
Kreska: 4/10 (no szczerze mówiąc to nie powala)
Postacie: 6/10 (okropnie wkurzający bohaterzy)
Soundtrack: 2/10 (ugh)
Średnia: 4/10
